stef Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przemko Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > stef Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > Dzień dobry. Piszę z konta udostępnionego
> > > grzecznościowo, nie jestem geodetą więc z
> góry
> > > przepraszam za niefachowość. Znajomy kupił
> dom
> > do
> > > rozbudowy, wystąpił o zatwierdzenie projektu
> > ale
> > > Starostwo nie zgodziło się na jego wersję
> > > rozbudowy. Na zmieniony projekt dostał
> > pozwolenie
> > > na budowę. Po czym w trakcie prac uznał, że
> > jednak
> > > dobuduje część, na którą nie dostał zgody.
> Jak
> > > postanowił tak zrobił przy okazji
> przekraczając
> > tą
> > > "zakazaną" częścią granice swojej działki o
> 20
> > -
> > > 45 cm. Gdy przyszło do pomiaru powykonawczego
> > (?)
> > > geodeta powiedział mu, że może mu to zmierzyć
> > ale
> > > nie podpisze jakiegoś oświadczenia o
> zgodności
> > z
> > > projektem (nie wiem co to jest?). Czy jest
> > jakieś
> > > wyjście z tej sytuacji i jeśli tak to jakie?
> > > Pozdrawiam wszystkich i liczę na pomoc.
> Tytus.
> >
> > I tak sobie robicie samowolki a potem pretensje
> do
> > geodetów, że nie chcą czegoś podpisać lub
> zrobić
> > bo Wam się wydaje, że to tylko postawienie
> > pieczątki a to się okazuje, że jednak nie do
> > końca. Obecne władze tak namieszały w
> przepisach,
> > że każdy robi jak uważa a nie stara się o
> > dokumentację czy też może pozwolenie na budowę
> bo
> > i po co.
>
>
> Czasem lepiej się nie odzywać, niż swoją
> wypowiedzią rozwiać wszelkie wątpliwości

A czy Pan przeczytał swój wpis? Pana Znajomy(?) z premedytacją zrealizował samowolę budowlaną i tym właśnie rozwiał wszelkie wątpliwości co do swojej osoby..