"Rozwiązaniem jest wykonanie pomiaru we własnym zakresie a następnie opracowanie mapy zgodnie z twoimi potrzebami"

Z chęcią tak zrobię, spróbuję pożyczyć sprzęt od jakiejś firmy geodezyjnej na jeden dzień za drobną opłatą. Tylko, czy obsługa takiego sprzętu ( teodolit, niwelator ) jest wystarczająco prosta aby osoba, która nie miała styczności z nim wcześniej mogła wykonać prawidłowo takie pomiary?


Zastanawiałem się też: jako że mam mapę sytuacyjną, z której da się odczytać poziomą długość wzniesień( powiedzmy, że jest to podstawa trójkąta), pożyczonym dalmierzem zmierzyłbym długość wzniesienia( kolejny bok trójkąta ), i mając te dwa pomiary z ustaleniem wysokości samego wzniesienia nie byłoby problemu.
A samo nachylenie terenu, wyznaczyłbym na podstawie linii poziomego gzymsu na budynku i zmieniającej się względem jej wysokości położenia chodnika. Tylko obawiam się, że taka "prymitywna" metoda może być bardzo niedokładna. Ktoś próbował w ten sposób mierzyć w ogóle?

A może wystarczy pożyczyć od kogoś samochodowego gps-a, który podawałby współrzędne wysokości nad poziomem morza?