Andfer,
teraz mam jasność jaki masz problem. To może wyjaśnię Ci to co najłatwiejsze - twierdzisz że masz odpowiednie urządzenie, rozumiem że chodzi o GPS i jak się domyślam jest to jakiś tam "ręcznik" z odpowiednim oprogramowaniem pozwalającym obliczyć np. powierzchnię. I tu muszę wyjaśnić, że owszem takim urządzonkiem i to w miarę dokładnie jak na przeciętne wymagania, ale nie za dokładnie np. nie do 1 m2, jesteś w stanie pomierzyć swój las i obliczyć jego powierzchnię. Faktem jest, że geodeci którzy robią kontrole wyrywkowe do dopłat z UE posługują się GPS'ami podobnej klasy. Bo do pomiaru figury i to najbardziej nieregularnej a następnie obliczenie powierzchni jest wystarczające, ale do celów wyznaczenia granic te GPS'y sie nie nadają, nie te dokładności. Muszę Ci wyjaśnić, że pomiar do obliczenia powierzchni odbywa się tak, że kolejne pomierzone odbiornikiem punkty figury w tej konkretnej sesji, względem siebie siedzą jak my geodeci mówimy. Czyli figura jest poprawnie "odczytana" ale tylko lokalnie dla tej sesji. Natomiast nie globalnie, nie w układzie elipsoidy odwzorowania. Jest pewne, że ta figura względem innych obiektów geograficznych "nie siedzi" od kilku do kilkudziesięciu metrów.

Może jeszcze taki argument, urządzonko o którym mówimy kupić można za kwotę od kilkuset złotych do dwóch trzech tysięcy. Natomiast profesjonalny GPS to 50 tysięcy zł., i dopiero takim można z odpowiednią dokładnością ,kilku cm, wyznaczać punkty. Tylko, że często jednym odbiornikiem za taką kasę nic się nie zrobi, potrzebna jest parka a to już 100 tys. zł netto. Oczywiście trzeba mieć odpowiednią wiedzę o układach odniesienia takich jak "65" i "2000", o metodach obliczeń transformujących z układów przestrzennych na układy płaskie jak również i odwrotnie.
Niestety nie wystarcza wiedza a właściwie umiejętność skalibrowania na "siatkę" rastra mapy topograficzne, wojskowej czy innej lotniczej w którymś z dostępnych programów na kodowe odbiorniki GPS.
Od 2 lat zajmuję się pomiarami geodezyjnymi GPs i tyleż samo się tego uczę, i będę sie jeszcze długo uczył bo jest to dziedzina rozwojowa. Tak, że nie miej pretensji, że w urzędzie nie dali Ci "punktów GPS" bo takich po prostu nie mają albo że pomiar kosztuje 1000 zł. A tak nawiasem mówiąc to nie wierzę by ktoś z geodetów za tak śmieszną kwotę wznowił Ci choćby tylko 4 punkty graniczne. Żeby zrobić to uczciwie pod względem techniczny, formalnym i prawnym, a przecież o to tu chodzi, to kwota musi być znacznie większa.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"