Ja zgłaszam robotę juz na etapie opracowania wstiępnego projektu podzialu. Robię tak, bo nasze kochane gminy mają w d... rozporządzenie "o rozpowszechnianiu materiałow..." i "o opłatach za..." - nie sprawdzająć, skad pochodzi kopia mapy zasadniczej ani czy ma pieczęc PODGiK. A zwykle taniej jest ewentualnie wycofać zgłoszenie niz kupować odbitki w procedurze udostępniania danych z PODGiK.
Co do samych czynności - owszem, szukam osnowy, robię czasem jakiś pomiar - nieraz potrzebny już do "wstepnego.." itp. , bo samo zarejestrowane zgloszenie upowaznia mnie do wstepu na grunt.
Ale zawiadomienia wysylam dopiero, jak mam postanowienie (powoluję znak
postepowania w korespondencji i koniecznie na protokole przyjecia granic).
tak w ogóle to rozbraja mnie rzoporządzenie "o rozgraniczaniu" - tam nawet wywiad terenowy i szukanie osnowy, oddalonej np. 1km od działki, wykonujemy po sprawdzeniu listy obecności stron....