Nie tylko u Ciebie tak jest. I wg mnie jest w tym sporo racji. Z art.73 grunt zajety przez drogę przechodzi na własność któregoś tam urzedu z mocy prawa, ale jesli podział nie jest na wniosek własciciela to trochę "głupio" dzielić czyjś grunt bez jego wiedzy. "Spec" ustawa mówi wprost, że należy przedłożyć projekt podziału. Ale co bardziej zapobiegliwe urzędy w mojej okolicy też zaczynają takie podziały od wstepnego projektu podziału. Podjąłeś troche inny wątek niż zapoczątkował eLjot...ale sam jestem ciekaw jak jest gdzie indziej.
I jedno zdanie do eLjot'a. Czytałem propozycję zmian i trochę celowo rozpocząłem tą dyskusję No i chyba cel osiagnąłem , bo teraz dla wszystkich jest jasne, że chodzi o podziały na wniosek właściciela. A zauważ, że rozpoczynając ten temat nie napisałeś tego wprost I jestem całkiem za...żeby tak jak najszybciej się stało (mam na mysli zaniechanie pisania decyzji zatwierdzających takie podziały). Ale chyba w wielu przypadkach nadal zostaną wstepne projekty podziału i postanowienia ich dotyczące. Tak myslę. I nie bardzo umiem sobie wyobrazić, żeby właściciel w miejscach gdzie obowiązuje miejscowy plan dzielił sobie grunt jak chce. Ale może mi się tylko tak wydaje.
pozdrawiam
Jarek