Re: m.d.c.p ----------> 180 ha -----------> cena ------> nieporozumienie
Autor:
geotrasa (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 25 lip 2008 - 19:18:15
Drodzy Koledzy i koleżanki geodeci. Z lekkim usmiechem przeczytałem wasze opinie na swój temat oraz na temat cen za wykonanie map. Dlatego pozwólcie ze wyjaśnie kilka nurtujacych was problemów:
1) adres firmy Łódź ul.Traugutta 25 tel 426327665
2)mapy maja być zrobione do 15 grudnia w wersji numerycznej i papierowej(w dowolnym programie). Pisanie o 3D ;-) to brak znajomosci SIWZ z Waszej strony
3)Na terenie sa załozone mapy zasadnicze, a ewidencja gruntów jest numerycznie.
4)wywiadów branzowych nie robimy, bo to jest wioska , więc w gminie maja zapewne 2000 lub 10000 z sieciami ( a przyłacza odnajdę w terenie)
Zreszta wiecie, ze "za przewody nieujawnione na mapie... ble ble ble"
jak więc widzicie pozostaje tylko wektoryzacja, którą wykonamy w cadzie.
Wywiad w terenie oraz pomiar uzupełniajacy zajmie 3 zespołom 14 dni roboczych. Kolejne 14 dni roboczych zajmie opracowanie kameralne.Biorac pod uwage że zajmować sie tym będzie 6 osób przez jeden miesiąc a ich pensje (zapewniam Was są duzo wyzsze niz średnia krajowa) wraz z kosztami typu kwatery, paliwo moga pochłonąć 2/3 wartosci przetargu, wydaje mi sie że zysk bedzie zauważalny.
Oczywiscie musze nadmienic ze posiadamy zestawy GPS, 3 dalmierze, skanery i plotery a takze oprogramowania komputerowe
Bo jesli ktoś ( nie mówie ze ktos z Was) dysponuje ruletka i teodolitem z nasadką a biuro ma w "małym"pokoju, to jego zyskownośc bedzie duzo mniejsza.
Dlatego bardzo prosze o nieuleganie emocjom i wieksza analizę tematów.
Oczywiscie rozumiem gniew osoby , która "zapodała" temat, ale pewnie znalazła sie na dalszym miejscu.
Równiez pisanie o szacunku dla zawodu uwazam za delikatny nietakt.
Jeden z kolegów pisał o cenach na innych przetargach. Zgadzam sie z nim .
Rówmiez moge podać wiele takich tematów, bo w zawodzie jestem juz 20 lat, a firme prowadzę od lat 10.ALE NIE PISZE BZDUR NA FORUM, BO NIE MAM NA TO CZASU. Nie pytam sie opgk z Rzeszowa jak im sie opłaca wykonać 310 hektarów mapy za gizyckiem za kwode 17900,00 netto. Nie pytam się Pani z Sulecina jak w ciagu 4 miesiecy wykona mapę o powierzchnii 11000 (jedenascie tysiecy hektarów) za 83 tysiace brutto.To nie jest moja sprawa. Moze ma lepsze narzedzia niz ja? Pewnie tak.Koledzy i kolezanki geodeci, z listy firm startujących w przetargu widze ze jest przewaga z slaska. Piszecie ze chcecie zrobic mapę za (średnio liczac)500-700 zł za hektar.
Mam pytanie. Jak wytłumaczycie że w waszych miastach średnia cena za mape do celów projektowych waha się w granicach 500-600 zł?
Mam wielu przyjaciół projektantów zarówno w zawierciu, czestochowie i katowicach, dlatego znam rynek i wiem co po nim mozna oczekiwać.
Ostatnią kwestia , która poruszę jest to ,ze w przetargu nalezało wykazac sie referencjami. Skoro wygrałem przetarg , to znaczy ze takowe posiadałem.Dlatego pisanie że mapy bedą wykonane w sposób niezgodny ze sztuką , to juz jest brak taktu graniczący z chamstwem.
Zapewniam ze współpracuje z świetnymi geodetami, którzy wiedzą co mają pomierzyc i w jaki sposób. I równiez na tej wiedzy i zaufaniu pozwalam sobie na dawanie takich cen jakie dałem. Zapewniam Was, że inni geodeci będą mieli pożytek z naszych opracowań.
Na zakończenie pragnę życzyć Wam wszystkim, sukcesów w pracy i w życiu prywatnym. Pozdrawiam
Ps. Dane sa prawdziwe, wiec jesli ktoś ma ochote na polemikę, to zapraszam.