Nil20 napisał...) Zwykle też nie było normalnego czasu pracy, beznadziejny sprzęt, fatalne biura, stare, śmierdzące gumiakami samochody...

no właśnie dlaczego panują takie a nie inne warunki, bardzo niskie stawki wymuszają większy przerób więc praca 8 h nie wystarczy.
Sam pracowałem w wielu firmach i jest jakiś wspólny mianownik ...
Mam kolegów którzy zarabiają 4500 ale pracują po 9-10 h dziennie do tego dojazd, który pochłania z 700 - 800zł i ponad godzinę do tego paskudne warunki, i cały czas gonitwa i tak się zastanawiam czy zdobywając zawód geodety, tak długo na to pracując, rękami i nogami bronimy się by go wykonywać nie zwracając uwagi na warunki ?

Oczywiście są firmy które mają nowe dobre auta, ładne duże biura ale zazwyczaj robią jakąś specjalizacje, standardowe mapy, obsługi to trochę takie bagno ...