Po raz pierwszy od studiów mam w ręku RTK, więc problemu z przeliczaniem nie było. Byłam w terenie i okazuje się, że ten teren który mam muszę zrbić tradycyjnie, nic sobie nie ułatwie. Teren jest na tyle zadrzewiony, że pomiar RTK staję się denerwujący. Mam dylemat, zrobić sobie osnowe pomiarową w 2000 RTK, i poźniej kombinować z układami, jeszcze nie wiem. Ratuje mnie tylko to, że mape numeryczną która mam zrobic jest na użytek prywatnej osoby. Więc układ może być 2000 a może być 1965.