"harpagon"bardzo cenię Twoje wypowiedzi , szczególnie gdy napisałeś
jakiś czas temu o wniosku (chyba Wójta) dotyczącym postępowania spadkowego .Byłem tym mile zaskoczony ,bo znam prawników ,którzy
o takiej możliwości nie słyszeli
Lecz w tym wypadku , w sprawie ustalania cen przez geodetów nie mogę się z Tobą zgodzić .Ponieważ Twoja teoria przeczy podstawowym prawom ekonomii kapitalizmu .Prawa te są niezmienne jak prawa fizyki czy prawa rządzące przyrodą .To co napisałeś można porównać do twierdzenia ,że to Słońce krąży wokół Ziemi .A zgodzisz się ze mną ,że tak nie jest
Mamy w Polsce gospodarkę rynkową i ceny wszelkiego rodzaju usług
i towarów ustala rynek .A na rynku jednym z najważniejszych praw jest prawo popytu i podaży .To do czego mnie i moich kolegów namawiasz to się nazywa zmowa cenowa lub praktyki monopolistyczne .Zarówno to i to jest niezgodne z przepisami prawa .Ale nawet gdybyśmy przymnknęli
oko na obejście prawa ,to w naszym wypadku jest to nie do zrobienia .W mieście jest blisko 30 geodetów uprawnionych .W pobliżu trzy miasta .W odległości od 25 kilometrów do 50 .Z podobną liczbą geodetów .Były takie próby czynione .Ale nic z tego nie wyszło .
Masz oczywiście całkowitą rację z tym ,że poprzez obniżenie cen nie przybędzie prac geodezyjnych .Wiadomo , to nie jest szynka .
To tak w skrócie .Bo temat cen za usługi geodezyjne jest bardzo rozległy.
Pozdrawiam