M-geo,
do pracy podchodzi się racjonalnie a nie na zasadzie lansu czy napinki, strasznie mi się te zwroty spodobały, jeśli szybciej jest totalem, to głupotą by było, robić to gepsem. To samo jeśli dokładności wymuszają. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie mierzył budynku RTK-iem za pomocą domiarów lub wcięć, co innego gdy odbiornik i pidopo pozwalają na podejście bezpośrednio do naroża. Ale w innym przypadku jest to nie racjonalne, mierzyć pkty gepsem po dwa razy w dwóch inicjacjach, czyli na jedno naroże 4 pomiary - bzdura.
Ale gdy warunki pozwalają to nie ma nic lepszego a osnowy brak, co nas przy zaniechaniu finansowania/likwidacja funduszu, czeka i to bardzo szybko.