Re: Stan prawny nieruchomości vs przyjęcie granic.
Autor:
Adam Wójcik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 09 gru 2008 - 18:49:46
Drogi Eljotpi
Pełna zgoda. Przecież ja chyba nie twierdziłem (chyba, ze w "ferworze walki" wyraziłem się nieprecyzyjnie), że można podzilić nieruchomość (a w zasadzie działkę ewidencyjną), bez wcześniejszego przyjęcia jej granic. Ale aby przyjąć jej granice, to wcześniej te granice musiały być w jakiejś procedurze ustalone, a przynajmniej (i o to może Ci chodzi) jednoznacznie i precyzyjnie określone. Z omawianego w "Przeglądzie geodezyjnym" artykułu można wysnuć bowiem wniosek, że aby granica została przyjęta, to musi mieć status "granicy prawnej". Ja tego poglądu nie podzielam. Żaden bowiem przepis prawa nie definiuje "granicy prawnej" i nie uzależnia przyjęcia granicy od takiego statusu. Według mnie to nadinterpretacja.
>Czyli tzw. granice stare, zostały "ustalone" jeszcze przed wydaniem decyzji o zatwierdzeniu projektu podziału.
No właśnie. Czy ustalone? Według mnie warunkiem koniecznym do stwierdzenia, że granice zostały ustalone jest istnienie "protokołu granicznego" lub innego dokumentu, bezwzględnie wymaganego, świadczącego o przeprowadzeniu procedury ustalenia granicy. A jeżeli mamy do czynienia z jednoznacznie określonym (w sposób pozwalający na wznowienie znaków granicznych lub wyznaczenie punktów granicznych) przebiegiem granicy, który nie był "prawnie" ustalony? To czy w takiej sytuacji nie można przyjąć do podziału takiej granicy? Ponadto nie mogę zrozumieć (proszę o "łopatologiczne" wyjaśnienie), dlaczego mówimy o zatwierdzaniu "nowej" granicy, skoro chodzi o podział, a nie o korektę/ustalenie/rozgraniczenie działki istniejącej (np. przy rozgraniczeniu jak najbardziej uzasadnionym jest operowanie nazwą "stara", bądź "nowa" granica). Ponadto wydaje mi się nadal, że wójt gminy zatwierdzając projekt podziału zatwierdza łącznie każdą z granic nowowydzielonych działek w jednakowy sposób. Dlaczego więc nowowydzielone działki nie miałyby mieć wszystkich granic o statusie "prawne"? Skąd się bierze ta "dyskryminacja"? Dlaczego "czarne" granice nowowydzielonych działek mogą być wzruszalne, a czerwone - nie?
>przedmiotem art.93 i następnych jest ustalenie granicy nowej przez zatwierdzenie projektu podziału.
Kurka wodna, jakoś nie mogę z tych przepisów tego wyłuskać. Czytając ugon począwszy od art.92-... nie ma ani słowa o ustalaniu granicy.
Pozdrawiam, Adam Wójcik.