bolek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czyli sugeruja panstwo dac spokoj ,a szkoda nalezy
> sie skarga chociazby za odzywanie sie do klientow
> w nieodpowiedni sposb i skierowanie sprawy na inny
> tor i zle informowanie namieszanie w dokumentacji
> . A SAD coz tez robi co chce jak pisalem wzial
> pod uwage najnowsze wyniki badania a o
> przesunieciu plotu nawet nie wspomnial ,ale
> panstwo maja chyba wiecj doswiadczenia w tej
> dziedzinie i mowcie klientom od razu ze nic nie
> wygraja a straca tylko bardzo bardzo duzo kasy .
> Jeszcze jeden przyklad na bezprawie w Polsce
> ....ale nauka nie idzie w las nauczylem sie duzo
> Pozdrawiam panstwa i zycze duzo sukcesow w pracy
> w Nowym Roku

Nie znam sprawy, jednak zgodnie z KPA, decyzja wydana z rażącym naruszeniem prawa jest nie ważna. Najlepiej jest dojść do porozumienia z sąsiadem i podpisać ugodę w terenie podczas wykonywania przez geodetę czynności rozgraniczeniowych. Jeśli do ugody nie dochodzi i sprawa trafia do sądu, często bywa tak, że sąd ustala granicę jak uznaje za słuszne i to słuszne wg sądu nie zawsze jest zgodne ze stanem faktycznym. Sąd opiera się o to co zostanie mu przedstawione w aktach sprawy. Geodeta w terenie kiedy nie dojdzie do ugody sporządza opinię, która jest dołączana do akt sprawy, aczkolwiek sąd może powołać biegłego i w oparciu o jego opinię dokonać ustalenia granicy.


Pozdrawiam
BERKAMP