Nahen Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mam mały "problem":
> W protokole z pomiaru pochylenia terenu na
> stanowisku sa dwa punkty które sa dla mnie
> "zaczarowane". Może ktoś z kolegów miał z takimi
> "sformułowaniami" przyjemność się spotkać?
>
> 1) dopuszczalne miejscowe odchylenie/-a
> powierzchni jezdni od płaszczyzny ważenia (dop. do
> 9 mm) wynosi/wynoszą: .................
>
> 2) pochylenie jezdni poza strefą ważenia względem
> płaszczyzny strefy ważenia (max. 0,5%) wynosi:
> ...................
>
> Ad. 1) rozumiem to tak, że po określeniu
> pochylenia/spadków "strefy" ważenia w której
> umieszczone są "miejsca montażowe" dla urządzeń
> wagowych, odchylenie o którym mowa w w/w punkcie
> 1) to różnica "położenia" płaszczyzny utworzonej
> przez powierzchnie urządzeń-wag w stosunku do
> płaszczyzny "strefy ważenia" czyli powierzchni
> "otoczenia" urządzeń np asfaltowej czy betonowej
> nawierzchni stanowiska.
>
> Ad. 2) nie mam pomysłu czy chodzi o pochylenie
> poprzeczne sąsiadującego pasa ruchu drogi przy
> której jest zlokalizowane stanowisko? Czy
> pochylenie wzdłuż osi drogi? Jak się zastanowić to
> jedynym rozwiązaniem "pewnym" jest stworzenie
> numerycznego modelu 3D terenu i niech sobie
> zleceniodawca sam interpretuje co i jak w tym
> konkretnym przypadku...
>
> Może ktoś, coś, kiedyś,... ??


Witaj,
Sprawa wygląda tak:
Jak ci zapewne wiadomo geodeta ma za zadanie mierzyć... więc dla własnego spokoju i przede wszystkim dla bezpieczeństwa innych niech Cię Ręka Boska broni, przed interpretowaniem jakichkolwiek wykonywanych przez siebie czy innych geodetów pomiarów. Jak sam zauważyłeś terminy są dla Ciebie zaczarowane. Twoim zadaniem jest zmierzyć zapisać wyniki i przekazać zleceniodawcy/kierownikowi budowy. Tu się Twoja rola jako geodety kończy. No chyba, że masz tam też fuchę czarownika.... no to czaruj chłopie czaruj ;D


Pozdrawiam
BERKAMP