Drażnią mnie sytuacje, w których po fakcie projektant stwierdza, że jeszcze coś chce i chce tego za darmo. Nie dawno miałem przypadek wykonałem mdcp nie urządzonej drogi (świeży podział) pod ks. Po jakichś 2 tygodniach facet wrócił do mnie z projektem wkreślonym na mapie ołówkiem i mówi "proszę dorobić mi jeszcze pikiety w miejscach gdzie zaznaczyłem studzienki"<-WTF?!!! Mało tego. Na mapie były i warstwice i pikiety, ale nie chciało się mu ich interpolować. No i oczywiście najważniejsze- za darmo. O sytuacje właśnie tego typu mi chodzi.
Gratuluję Ci "symbiozy z projektantami" oraz osiągnięć na polu związanych z informatyzacją Twojej firmy. Dodam do tego skromnie(j), że sam od lat bez mała sześciu mapy opracowuję tylko w CAD'zeie i pojęcie "modelu 3D" też nie jest mi obce. Ale nie każdy ma takie możliwości. Część geodetów nie ma środków, lub po prostu na 5 lat przed emeryturą nie będzie uczyć się CAD'a! A jeżeli projektant ma jakieś wymagania, to niech określi je na początku, a nie po fakcie. Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, oferty która została przyjęta nie można wycofać ani zmienić. Amen



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2009-03-20 21:10 przez vague.