Tak po kolei.
Zgodnie z G 1.12 faktycznie, dla pomiarów statycznych nie ma potrzeby "dostosowania"- ja to rozumiem- pomiaru kontrolnego jak w RTK. Jest np.6 wektorów ze stacji ASG, ocena ich jakości (nie raporcie POZGEO), są obserwacje nadliczbowe, wyrównanie i wynik, czyli współrzędne z oceną jakości ich wyznaczenia. Jedna uwaga-jeśli antena pomierzona błędnie- błąd ten pozostanie w wysokości punktu.
Dalej, raport z POZGEO opisuje m.in. jakość punktu a nie jego klasyfikację. Fakt, punkt osnowy pomiarowej może być jakości osnowy POLREF(może nie z pomiaru AZUS-em), ale dalej pozostaje jako np. gwóźdź w chodniku i zasobie ODGiK jest osnową pomiarową. Odsyłam do ciekawego artykułu z ostatniego (04/2009)"Geodety" pt. "Integracja osnów i sieci". Nomen omen napisany przez producenta AZUS-a.
Kontynuując, taki punkt, jako kontrolny może doskonale służyć m.in. do:
- kontroli sprzętu przed właściwym pomiarem RTK (plus spełniając par.22 wyżej cyt. proj.wytycznych- np. p.2- na obiekcie).Dotyczy to generalnie ustalenia jakości inicjalizacji.
Dodatkowo, przy pomiarze: osnowy pomiarowej, p.granicznych lub "innych" (par.21.p.6) met. RTK należy wykonać pomiar kontrolny. I oczywiście nikt go metodą statyczną nie robi (są inne metody).
Co do osnowy IIIk, ja ją ignoruję jak mogę. Dlaczego? Mam "swoją" osnowę tam gdzie mi jest to wygodne, lepszej jakości niż IIIK, dokładnie dopasowaną ( m.in. geometrycznie) do moich wymagań. Ponownie odsyłam do wyżej cytowanego artykułu. Jeśli zlecenie nie obejmuje jej pomiaru, korzystam z "pomiarówki" GPS, tworzę operat dla ODGiK bazując na w/w instrukcji i po sprawie.
Czym innym natomiast jest pomiar osnowy IIIk w celu np. jej modernizacji.
Reasumując, różnice między wartościami współrzędnych poziomych i wysokości na IIIk z pomiarów metodą GPS i z banku osnów będą występowały zawsze (największe w ukł.1965). Ale jest to temat do dalszej ciekawej dyskusji.