Autor:
haski (---.nat.umts.dynamic.eranet.pl)
Szkoda że młodzi ludzie decydują się nauki tego zawodu nie wiedząc tak naprawdę jak to później będzie a to wcale nie łatwy kierunek (oczywiście mam na myśli prawdziwe uczelnie geodezyjne).
Najgorsze jest to że wśród większości ludzi panuje opinia że dobrze zarabiamy. Nic dziwnego jak gość przychodzi w teren na parę godz. i kasuje parę tys.
Dlatego moim zdaniem będzie niestety dużo "geodetów" którzy będą wykonywać ten zawód tylko dlatego że taki kierunek skończyli ale będą niestety rozczarowani.
Uważam że po wykształceniu geodezyjnym ...trzeba przejść trochę by ocenić czy chcę w geodezji czy wolę w biedronce zarabiać 1500zł (bo więcej to ciężko na początek dostać)
Jeśli każdy "nowy" geodeta sprawdzi się na początku w zwykłych czynnościach geodezyjnych czyli:
- wbijanie gwoździ na budowie
- kopanie kamieni granicznych nie wspominając już o osnowie
- latanie z lustrem w krzakach po pokrzywach w towarzystwie komarów
- robienie maczetą przecinek w w/w terenie
- otwieranie włazów kanałów i kratek
- grzebanie w odchodach znajdujących się w w/w kanałach
- robienie szkicu w deszczu albo mrozie
- stanie przy instrumencie w styczniu (normalnej zimy)
... i dalej będzie chciał być geodetą to uważam że ma dużą szansę nim być i to nawet dobrym.
Reszta przychodzi wraz z doświadczeniem.
...nie wiem czy doświadczeni koledzy geodeci kiedyś się z tym spotkali ale można się trochę dziwnie poczuć wiedząc ile trzeba wiedzieć żeby dobrze ten zawód wykonywać i jednocześnie usłyszeć przy okazji kopania kamieni granicznych: (słowa kobiety przechodzącej obok z dzieckiem) "jak się nie będziesz uczył to będziesz kopał doły jak ten pan"
Mnie to akurat nie uraziło bo wiem że kobieta nie świadoma była ...ale dało do myślenia.