eljotpi to prawda są nieźle zorganizowani.
Ja pamiętam jak jakiejś kobiecie przyznali na papierze odszkodawanie za mienie zabużańskie a nasza kochana skarbówka zaczęła egzekwować należności ( za przyznanie - kobieta pieniędzy jeszcze nie dostała) dopiero po interwencji telewizji pani naczelnik skarbówki zaczęła myśleć.

Odnośnie tych co wyjechali w latach 70 - tych do niemiec, nie znam dokładnie przepisów ale nasze kochane PRL zmuszało tych ludzi do oddawania swojej własności, zabierało im ich majątek. Było to w latach 70 -tych i się nie przedawniło a więc można wyciągnąć wniosek taki, że działanie aparatu państwa uniemożliwiało tym ludziom uczciwą batalię o swoje "święte prawo" w związku z tym przedawnienie nie ma miejsca.
Niestety za to co zrobiło PRL będziemy my płacili.