Krótko przed tym,zanim rozpoczeto sprzedaż miejskich czynszowych lokali działka na ktorej stoi dom/w którym później kupiłam lokal/ była duża ,na działce tej były i sa zabudowania w których działa Miejski zarząd Bud-podzielono działke w ten sposób ,że nasz budynek z przenaczonymi lokalami do sprzedaży otrzymał działke po obrysie budynku a resztę miasto podarowało spółce z o.o:czyli Miejskiemu Zarządowi Budynków Mieszkalnych ,-ja kupilam lokal jako 4 członek Wspólnoty zaczełam sprawdzać dokumenty dotarłam w Biurze Geodezji ,że warunkiem takiego podziału działki/co zapisał geodeta w decyzji/jest ustanowienie słuzebnosci sasiedniej działki/tej której włascicielemjest spólka MZB/wobec naszej wspołnoty/tej której działke wyznaczono po obrysie/jednak nikt tej służebności nie wpisał w Ksiegach wieczystych.Obecnie nasz sąsaid czyli MZB stwarza nam liczne problemy z korzystania z podwórka np postawienie rusztowania do ocieplenia budynku i inne.,a co bedzie jesli sprzeda te posiadłośc komus innemu ?
Byłam w Biurze Geodezji z prośba o udostepnienie kopii tej decyzji podziału ale odmowiono mi twierdzac ,że nie byłam wtedy stroną,.
Mam pytanie czy rzeczywiscie nie moge otrzymac kopii tego dokumentu?

Zamierzam walczyć o to by ta słuzebnośc była wpisana do hipoteki trakcie kupna lokalu nikt z urzędników nie ujawniał zapisu ani nie mówił osłuzebności
Nie wiem od czego zacząć,ktos zawinił ,zaniechał ,a pierwsza osoba która kupowala lokal w budynku nie miała swiadomosci ze tak powinno być.Tak to jest jak laicy kupuja lokale.poza tym sama sprzedaż odbywa sie pod presją aby kupujacy nie czytał dokumentów,żada sie podpisania ,nie wydaje kopii np protokołu rokowan,nie daja czasu....
Prosze o pomoc w tej sprawie .