Niedlugo bede geodeta konczac policealne studium zawodowe.Pracowalam kilka lat jako pomiarowa w Polsce.Z angielskim troche kiepsko, raczej bierna znajomosc, z plynnym porozumiewaniem sie w mowie moga byc na poczatku problemy.
Chcialam sie zaczepic na kilka miesiecy niekonioecznie w czasie wakacji chociaz byloby wskazane do pomocy przy pracach geodezyjnych najchetnbiej w zespole z polskim geodeta, podszlifowac jezyk, poznac specyfike pracy.Obawiam sie ze wyjezdzajac w ciemno minie kilka miesiecy zanim cos znajde i juz bede musiala wracac. Czy jest jakas szansa zalatwienia sobie wczesniej przed wyjazdem jakis kontaktow.I czy nie bedac samodzielnym specjalista mam szanse zalapac sie do jakiej prostej pracy pomocniczej nawet za marne pieniadze na poczatek a potem zobaczymy?czy ktos z juz pracujacych moze potzrebuje w swoim zespole kogos do pomocy, chociaz na zastepstwo na krotki czas.