Kurs duzo daje ale sa przeciez tez ludzie co zdaja bez kursu. Poza tym nie kazdy kiedys robil wszystko lub w duzym wymiarze a egazmin moze byc z wszystkiego.
Jak ktos twierdzi ze na kursie czytaja tylko ustawy/rozporzadzenia to sie grubo myli lub trafil akurat pechowo. Podawanych jest wiele cennych informacji, aktow prawnych do ktorych warto zajrzec.
Poza tym do wniosku na uprawnienia mozna zalaczyc papier o odbyciu takiego kursu. Pewno to nie pomaga ale swiadczy o czlowieku ze gdzies byl, cos dzialal no i cos sie dowiedzial. Na pewno nie zaszkodzi.
Pozdro