Postaram się co nieco rozjasnić Panu temat.
Odbiorniki NavCom cały czas nie tylko otrzymują poprawki z ASG-Eupos ale również równolegle śledzą sygnały z sieci StarFire. Na poniższym zdjęciu zobaczy Pan, że cały czas nad naszymi głowami "fruwają" satelity odpowiedzialne za transmisje korekt StarFire.
[
art-geo.home.pl]
Dzięki temu nawet po rozłączeniu się z ASG czy inną stacją bazową możliwe jest utrzymanie wysokiej dokładności wyznaczenia pozycji.
StarFire to tak naprawdę wspólne dziecko firmy NavCom Technology i laboratorium NASA Jet Propulsion Laboratory. Ta współpraca spowodowała, że stworzono sieć StarFire o zasięgu globalnym.
To zdjęcie przedstawia jak działa sieć StarFire. Sieć składa się z 7 segmentów. W tym wątku jest zbyt mało miejsca aby wytłumaczyć dokładnie za co są odpowiedzialne poszczególne segmenty.
[
art-geo.home.pl]
Natomiast cała heca polega na tym, że niestety satelity systemu np. GPS, Glonass, nigdy nie poruszają się idealnie po wyznaczonej z góry orbicie. (Gdyby tak było StarFire byłby całkowicie zbędny). Błąd ten wynika z niedokładności modelu ruchu satelitów oraz nieprzewidywalnych zaburzeń ich ruchu.
Natomiast w wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że StarFire przewiduje/wie o tym z góry jakie będą błędy
- orbit satelitów
- zegarów satelitów
- jonosfery
- troposfery
- multipath
- lokalne błędy odbiornika użytkownika.
To wszystko jest przetwarzane w centrach obliczeniowych NavCom i odpowiednie korekty są przekazywane za pośrednictwem satelitów do odbiorników NavCom końcowych użytkowników. Dzięki temu możliwe jest uzyskanie wyznaczenia pozycji z dość dużą dokładnością. Tak jak pisałem wcześniej w przypadku RTK-Extend jest to około 3-4 cm w poziomie.
pozdrawiam
www.GNSS.net.pl