Z tego co zauwazylem na ostatnim egzaminie, to niezawesoło mieli Ci, którzy szybko chcieli zrobic 2 po niedawno zdanej 1. NIc odkrywczego nie napisze jeśli przypomne ze wszelkiego rodzaju komisje zwracaja uwage na lata praktyki, masz mało lat praktyki musisz byc b.dobrze odpowiadac na czesci ustnej. A taka moja osobista refleksja to takim prymusom czesto brakuje pokory i stad pozniej rozcarowanie na egzaminie. Akurat niezgodze sie z "mt" ze test byl trudny. Pytanie byly powiedzmy przystepne. Teraz jeśli chodzi o pytania opisowe to pytania na 1 i 2 rowniez nie byly skomplikowane, co do 4 sie nie wypowiadam bo nie mam pojecia czy byly trudne czy łatwe. Np wezmy pytania na 2: Czy opisanie czynności geodety przy rozgraniczeniu, gdy podstawą ustalenia granicy jest zgodne oswiadczenie stron, wypisanie rodzajów granic i konturów będących treścia mapy ewidencyjnej, określenie dokumentacji jaka ma byc załączona do wniosku o podział, przy wydzielaniu działki budowlanej. Czy te wszystkie zagadnienia sa trudne, gdy sie ma na dodatek dostep do przepisow.
Ale wierzcie mi ludzie potrafia pisac takie bzdury (sadzac po ich wlasnych opowiadaniach), ze wiara w ludzi umiera.
Egzamin ustny to juz inna bajka, to niestety czesciowo loteria, ale w totka tez czasami ktos wygrywaPOWODZENIA!!!