Eljot, z całym szacunkiem dla Twojej osoby, ale jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy pojęciami "odwzorowanie" i "układ współrzędnych", to nie pozostaje mi nic innego, jak tylko odesłać Cię do pierwszego-lepszego podręcznika kartografii matematycznej...
Przepisane z Wikipedii definicje oczywiście robią wrażenie, ale o wiele większe wrażenie zrobiły na mnie definicje PUWG "2000" przekazane (mniej więcej w czasie opracowywania jego założeń) bezpośrednio przez trio: Panasiuk, Balcerzak, Gdowski.
I - uwierz mi - Panowie Ci w najmniejszym nawet stopniu nie sprawiali wrażenia, że nie do końca panują nad tematem, pozostawiając jakiekolwiek pole do reinterpretacji, czy dopowiedzeń.
Układ "2000", to układ "2000". W powiecie kolskim i włocławskim obowiązują "igreki" z "szóstką". Koniec, kropka.
Wyjątki są wskazane, ale powinny o nich przesądzać względy merytoryczne, a nie "wydajemisie" projektantów.
> A jestem ciekaw, czy zdajesz sobie sprawę ile
> zniekształcenia doda do tych 7 cm proponowane
> przeze mnie "włączenie"?
~15 cm.
Ponieważ cała ta dyskusja coraz mocniej przeradza się w bezceremonialne mieszanie powietrza z powietrzem, napiszę tak:
Pozyskaj zlecenie, odpal giepeesy, ustaw sobie "raw", "pzu", "pkp", "wc", czy co tam chcesz, trzaśnij "renomowanej firmie projektowej" kilkaset hektarów mapy w swoim prywatnym układzie współrzędnych, z pełną świadomością, że musisz:
1. Przepchnąć to monidło przez kilka ośrodków; *)
2. Być gotowym do wypłaty zleceniodawcy kar umownych z uwagi na niemożność uzgodnienia dokumentacji projektowej opracowanej na przekazanym przez Ciebie materiale;
3. Być gotowym do wypłaty odszkodowań za szkody wywołane zerwaniem przez koparkowych kabli, wodociągów, lub - co ostatnio modne - gazociągów, które z przeróżnych powodów znalazły się nie na Twojej mapie, ale tam, gdzie zostały zinwentaryzowane (czyli 100 km "wcześniej");
(Oczywiście, możesz wierzyć, że projektanci, którzy "nawet słyszeć nie chcieli" o państwowym układzie współrzędnych, wspaniałomyślnie wezmą wszystko na siebie...)
4. ... (może ktoś jeszcze coś dopisze).
*) - tego punktu i tak nie przeskoczysz, więc dalej możesz nie czytać.
Skup się lepiej na nagniataniu RPO i przestań mi tu uprawiać dywersję metodologiczną.
Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2013-11-26 13:19 przez jeometra.