Kolego Jimny. Czasy są ciężkie, a większość geodetów do siebie podobna - więc trzeba się jakoś wyróżnić. Jeśli nie jesteś nad-geodetą i nie masz zaszczytu obsługiwać inwestycji, gdzie błąd tyczenia nie ma prawa przekroczyć 0.5 mm to musisz sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie: jaki jest "target" Twojej reklamy. Jeśli targetem jest ludność terenów nisko zurbanizowanych (wiejskich) to ja bym proponował takie nieszablonowe podejście: na dachu swego firmowego wehikułu montujesz porządny głośnik, łączysz go ze wzmacniaczem, do wzmacniacza mikrofon i przejeżdżając ( np w piątkowe popołudnie albo sobotnie południe ) wioski w Twoim rodzimym powiecie recytujesz formułę: " Obywatelu - masz wątpliwości, jak przebiega granica twojej nieruchomości? Nie trać czasu na spory i zbędne formalności! Firma ................. sprawi że twoje granice staną się święte, a ty pokochasz sąsiada-bliźniego swego jak siebie samego. Już teraz dzwoń na numer: ( tu jakiś łatwy do zapamiętania numer ) albo odwiedź nas osobiście w naszym biurze ". Oczywiście w zależności od asortymentu można wymyślić inne zgrabne formuły-wierszyki, no ale nie będę ci podawał wszystkiego na talerzu. Co do targetu: projektanci to na początku nie ma innej rady jak kontakt osobisty. Ubierasz się ładnie, przyjmujesz postawę godną, wyprostowaną ale też uprzejmie otwartą i odwiedzasz biura w Twoim regionie. W tym co mówisz musisz być przekonujący: potencjalnemu zleceniodawcy patrzysz prosto w oczy, recytując mu zalety Twojej firmy. Jeśli się pojawią zapytania ofertowe - walisz 2/3 ceny Twojej konkurencji i zleceniodawca jest Twój. Co do targetu: firmy budowlane tu sprawa jest trochę bardziej skomplikowana - dobrze wcześniej się zaprzyjaźnić ( np terminując na początku u swego pierwszego pracodawcy) z kierownikami budów w jakiś poważniejszych firmach. Tacy kierownicy często przejawiają ukryte skłonności homoseksualne - wiadomo: budowa to świat zdominowany przez mężczyzn. Choć będą na budowie zgrywać twardzieli i samców alfa, to w rzeczywistości często okazują się wrażliwymi osobami - trzeba znaleźć do nich odpowiedni "klucz". No, muszę już kończyć, bo się strasznie rozgadałem a na jutro mam do złożenia operat podziałowy 564 działek do ZRID-u. Powodzenia !!!