Pytanie legalne, ale w świetle czego? Obowiązującego prawa czy zasad wyszukiwarek?

Teoretycznie rzecz biorąc skuteczne pozycjonowanie może być legalne w świetle prawa ale zawsze jest np. nielegalne w oczach google i innych wyszukiwarek, bo ingeruje w pozycję prezentowaną przez wyszukiwarki.

Wg google najlepiej by było, abyś płacił przez Adwords - czyli kupował reklamę u nich i dzięki temu wskakiwał na wysoką pozycję. Ale wielkie G jak to korpo jest sprytne i jest szansa, że im częściej będziesz u nich kupował reklamę, tym będzie ona droższa - poza tym będzie droższa, jeśli konkurencja również będzie kupować reklamy.

Stąd popularność pozycjonowania, bo możesz płacić mniej, a reklama może być równie wysoko i co ważniejsze link nie będzie oznaczony jako "reklamowy". Ale z kolei nie ma wtedy naturalności w prezentowaniu wyników, bo pozycjonowanie wymusza pewne działania (np. sztuczne dodawanie dużej ilości odpowiednio skonstruowanych linków), których
normalnie by się nie robiło.

Nie ma też pewności, że działania pozycjonerów nie wpłyną na blokadę serwisu w wyszukiwarce, bo np. google zaktualizuje zasady i dotychczasowy sposób pozycjonowania będzie skutkował banem (blokadą).

Ale czasem np. Google i tak może nałożyć "karę" na dany serwis (zablokować) go tylko po to, abyś kupił reklamę. Niestety takie rzeczy się dzieją, ale jesteś w stanie to dostrzec, jeśli odpowiednio monitorujesz pozycję i wyszukiwanie.

Stąd nikt uczciwy przy ofercie nie zagwarantuje w 100% określonych wyników - mogą co najwyżej nie brać kasy za czas, w którym dana strona nie osiągnęła założonej pozycji w wyszukiwarce.

Poza tym np. trzeba uważać na umowę. Jak przeglądałem ostatnio umowę jednej firmy SEO to tam był zapis: że opłacanie faktury dla nich oznacza akceptację wykonanej usługi i nie stanowi żadnych podstaw do reklamacji.

Ale w innym punkcie już mają - jak nie zapłacisz to odsetki, sąd..itd WIęc jeśli zobaczysz, że się nie wywiązują, to reklamujesz i nie płacisz - ale wtedy konsekwencje z innego punktu (czyli windykacja).

Tak więc usługa to usługa podobna trochę do usług prawniczych: płacisz za działanie, efektu się możesz domyślać, ale nie ma 100% gwarancji na uzyskanie zakładanego wyniku.



gg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A ja zawsze pytam jak ktoś dzwoni i proponuje mi
> reklamę i pozycjonowanie na google; "Jak pan to
> robi, że pozycjonuje i czy to co pan chce zrobić
> jest legalne?" i jakoś wszyscy po chwili przestają
> mnie namawiać i posłusznie się rozłączają. Ciekawe
> dlaczego?