M Rutkowski Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> W niemczech inwentaryzacji geodezyjnej podlegają
> widoczne na gruncie elementy uzbrojenia. Resztę
> łącznie w wysokosciami kinet (pomiar spadków
> miedzy studzienkami) wykonuje właściciel sieci we
> własnym zakresie.


I to jest sytuacja idealna. Branże inwentaryzują swoje urządzenia i w razie czego odpowiadają za ewentualny brak takiej inwetaryzacji, zaś informacje ze swojego GESUTu udostępniają (niech będzie za opłatą) geodetą robiącym mdcp. W polsce wszyscy wiemy jak to wygląda... Branże wkreślają kleksem przewód na mapę i zamieszczają klauzule o naniesieniu przebiegu orientacyjnie i konieczności pomiaru tych urządzeń. Czyli nie wiedzą gdzie co mają ale jak ktoś uszkodzi ich przewód to musi zapłacić za naprawe....