Ja też pod prąd, nawet w burzę. To co GGK oczekuje od nas, że mamy ich zrozumieć, jak z tymi wybirami,mamy się bratać. Oddajcie nam w pierwszej kolejności nasze prawa do samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii, a my sobie poradzimy sami, bez tych durnych weryfikacji, które nadal są kontrolą opracowań geodezyjnych. A to już należy do samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji. Co to znaczy, że geodeta uprawniony nie może wykonać dokumentów do wprowadzenia zmian w KW. Może bo ustawa pgik oraz o kwih mu zezwala, ale organ nie. Naraz organ nie wie co to jest termin bezzwłoczny. Jakie prawo ma GGK, aby wprowadzić licencję na dokumenty, które biegły powinien przedstawić przed sądem, ma kombinować co jest tańsze, czy to co ma być dowodem wiarygodnym. Totalna bzdura. A geodeta stoi przed takim samym wyborem, czy ma wykonać pracę w oparciu o dokumenty wiarygodne i pełne, czy pozyskać po najmniejszej cenie. Druga bzdura. To już się przekłada na obniżenie poziomu usług. Za to winę ponosi nie geodeta, ale GGK.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2014-11-28 21:09 przez singel.