nie boję się iść o krok dalej, intencje mam czyste ja z założenia nikogo nie osądzam, ani nie oskarżam. Wychodzę z założenia, że dzisiaj każdy chce pracować, a urzędy również są kontrolowane i sposób naliczania jest podyktowany interpretacją przepisu "z góry" i PODGiK nie może zrobić tego inaczej, gdyż w razie kontroli Oni sami mogliby mieć nieprzyjemności. Tak więc spór nie jest personalny a rozchodzi się jedynie o interpretację przepisu, który najlepiej aby w tym przypadku zinterpretował właśnie ktoś wyżej. Coś niecoś naskrobałem przez weekend, prześpię się jeszcze ze 2 noce może coś mi przyjdzie do głowy albo koledzy z forum podrzucą pomysł na obronę "naszego" stanowiska".

Co do "blokowania" zasobu to się zgadzam.. jest to nie fair, swego czasu był do tego dostęp, można było samum wskazać materiały potrzebne do realizacji pracy, na dzień dzisiejszy bez podglądu co dany dokument zawiera jest to nie możliwe - tym samym dokładamy pracy PODGiK, a bez licencji i tak nie moglibyśmy wykorzystać materiałów - więc działanie jest dla mnie niezrozumiałe. Bo w przeciwdziałanie wypływaniu zasobu pod fuchy geodetów chyba już nikt nie uwierzy, wszak geodeta w myśl zasady bez PODGiK zawsze sobie poradzi, natomiast PODGiK bez geodety przestanie istniec.



Zmieniany 3 raz/y. Ostatnio 2014-12-14 20:56 przez direk.