bufetik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No jak?
> Jak jesteś pewien,że dany osobnik z tej listy
> prowadzi działalność gospodarczą to należy
> najpierw tu podać jego dane i nazwę firmy,a potem
> zainteresować pismaków i kogo się da.
> Należy zrobić niezdrowy (dla tej bandy) szum
> medialny!!!
To jak Ty Bufetik uważasz, kto powinien być na tej liście? Czy Geodeci uprawnieni prowadzący np. działalność gospodarczą w dziedzinie geodezji i kartografii nie powinni być w komisji/sądzie dyscyplinarnym? Bo moim zdaniem właśnie powinni być, a urzędnicy czy to ze służby gik, czy to z administracji gik w żadnym wypadku. Inna sprawa to kto powinien mieć prawo wyznaczać do takich sądów zawodowych? I jeszcze jedno piszę "sądy" bo we wszystkich innych zawodach regulowanych/reglamentowanych prawnie, gdzie odpowiedzialność zawodowa jest wykonywana, to nie są to "komisje" jak zauważył to Prokurator Generalny w opinii o nowelizacji uPgik, lecz "sądy dyscyplinarny". A do tych sądów członków nie wyznacza Administracja Państwowa lecz są wybierani przez członków gremiów zawodowych w głosowaniu tajnym.
W obecnym wykonaniu "dyscypliny zawodowej" mamy do czynienia z faktycznym zaborem władzy sądowniczej zawodowej przez organy administracji państwowej t.j. Głównego Geodetę Kraju, Wojewodów i Wojewódzkich Inspektorów NGiK. Faktycznie to WINGiK każdego województwa wskazuje członków. Bez tego wskazania znajdującego się we wniosku Wojewoda nie może zrobić nic! Chyba wszystkim jest znana konstytucyjna zasada rozdziału władzy na uchwałodawczą, wykonawczą i sądowniczą - tak jest w każdym demokratycznym państwie prawa. Ale nie w Polsce i nie w dziedzinie geodezji i kartografii, bo tu władza wykonawcza sprawują GGK i WINGiK-i a teraz po ustawowy "skoku"... również i władza sądownicza zawodowa jest w ich rękach. Tym samym cofnęliśmy się do czasów roku 1952 gdzie Geodeci zostali upaństwowieni.
Nowelizacja stanowi o niezawisłości poszczególnych członków składu orzekającego.
Ale o jakiej niezawisłości tu może być mowa jeśli członkowie orzekający są równocześnie związani umową o stosunku pracy z WINGiKiem i Wojewodą, a ci członkowie, którzy pełnią równocześnie funkcje w powiatowej administracji geodezyjnej i kartograficznej z tytułu uprawnień kontrolnych WINGiK-a są podmiotami kontroli? W strukturach sądów powszechnych z reguły taki skład sędziowski podlegałby wykluczeniu. Po drugie, wszyscy Geodeci Powiatowi/Dyrektorzy Wydziałów Geodezji odpowiedzialni za PZGiK, to potencjalni współodpowiedzialni w sprawach wykroczeń zawodowych, co myślę, że wielokrotnie zostanie wykazane.
Np. w Małopolsce Dyrektor/Geodeta Powiatowy w Chrzanowie, pod którego zarządem jest najgorszy PODGiK, gdzie
prawo nadal się łamie, zmusza się Wykonawców do kartowania MZ analogowej, a tam gdzie jest mapa numeryczna, to się odmawia jej wydania w plikach lecz wyłącznie w wydruku/plotowanie...
i taki ktoś zostaje członkiem składu orzekającego (?!) w sprawach:
wykonywania zadań:
1) z naruszeniem przepisów prawa;
2) nie dochowując należytej staranności;
3) niezgodnie z zasadami współczesnej wiedzy technicznej.!?
I następne województwo:
Pozdrawiam
Leszek Piszczek
Cytat:Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"
Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2015-01-06 14:07 przez eljotpi.