rodi Napisał(a):
-------------------------------------------------------

> 2) inwentaryzacja powykonawcza
> robie WZDE, zobowiązuje mnie do tego par.61.1
> rozp. w sprawie standardów, składam operat, robie
> mape, materiały przekazuje do PZGiK. Starosta
> zgodnie z art. 24. ust 2a i 2b czeka na
> zawiadomienie o zakończeniu budowy a jak jest
> niecierpliwy to wydaje decyzje.
>
>
> Jeśli chodzi o materiały dla zleceniodawcy to
> starosta musi je uwierzytelnić w momencie
> przyjęcia operatu do zasobu, uwierzytelnienie nie
> polega na potwierdzeniu zgodności materiałów PZGiK
> z moimi mapami a jedynie na potwierdzeniu, że mapa
> powstał w wyniku pracy geodezyjnej zgłoszonej w
> PZGiK.

Im w powiatach mylą się pojęcia aktualizacji BDOT 500 i EGiB, kto jest stroną, kto wnioskodawcą - pewnie od robienia fuch i przyjmowania klientów w miejscu pracy wszystko im się pomieszało.
Każdy budynek w momencie inwentaryzacji powykonawczej ma z punktu widzenia przepisów status w budowie. Mapę z zainwentaryzowanym budynkiem inwestor dołącza z innymi dokumentami do zawiadomienia o zakończeniu budowy/wniosku o pozwolenie na użytkowanie. Kierownik budowy musi zamknąć dziennik budowy.
Dlatego wcale nie powinna ewidencja ujawniać budynku tylko na podstawie operatu od geodety, chyba że tylko zmianę konturu i statusu z "projektowany" na "w budowie". Oczywiście status w budowie powinien być nadany z urzędu już na podstawie zawiadomienia o rozpoczęciu robót od inwestora, po wydaniu pozwolenia na budowę.

Co do zmian na wniosek to chodzi tylko o to, aby organ mógł wprowadzić zmianę czynnością m-t, w przeciwnym wypadku musi wydać decyzję o zmianie. W obu przypadkach musi o zmianie zawiadomić właścicieli.
Problem w tym, że zmiany na wniosek mogą dotyczyć niewielu aspektów, np. zmiany adresu zamieszkania czy nazwiska. Praktycznie wszystkie inne zmiany, np. powierzchni, wynikają albo z decyzji innych organów, albo z przepisów rozporządzenia o ewidencji - np. zmiana powierzchni działki w wyniku wznowienia i pomiaru znaków nie wymaga ani wniosku, ani decyzji. Bo sposób obliczenia powierzchni nie zależy od wyjaśnień czy życzeń właściciela, tylko jest opisany w rozporządzeniu.
A składanie wniosku o dokonanie zmiany w związku z decyzją o pozwolenie na użytkowanie czy o podziale to jakieś kuriozum.
Wniosek o zmianę z urzędu? Znamy to z wniosku o uwierzytelnienie w związku z zawiadomieniem o zakończeniu prac, których celem było tylko opracowanie materiałów dla zamawiającego, przedkładanych do uwierzytelnienia. Niedługo będziemy do urzędów składać wnioski o przyjęcie wniosku.