Re: Łamigłówka z obliczeń pól pow. użytki, kontury klasyfikacyjne
Autor:
maxpor (---.icpnet.pl)
Data: 19 sty 2015 - 22:18:01
jm Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >
> --------------------------------------------------
> -----
> To, że dany użytek nie przekracza 100m2 odnosi się
> do całego obszaru użytku a nie tylko jego części
> zawierającej się w jakiejś działce.
>
> To jest nie wiedzieć już nawet kiedy i przez
> jakiego mędrca wymyślona i całkiem wykoślawiona
> interpretacja przepisu.
>
> Ani wcześniej, ani obecnie nie ma nigdzie w rozp.
> o ewidencji żadnej wzmianki o tym, aby te 100 m2
> odnosić do całego obszaru użytku.
>
>
> $59.1. Danymi ewidencyjnymi dotyczącymi gruntów
> położonych w granicach obrębów są:
> 3/ dane dotyczące działek ewidencyjnych
> wchodzących w skład obrębu,
> ...
> $60.1. Danymi ewidencyjnymi działki są:
> 4/ informacje określające pola powierzchni
> konturów użytków...
> ...
> $68.5. Sadów o powierzchni mniejszej od 0,1000 ha
> oraz innych użytków gruntowych o powierzchni
> mniejszej od 0,0100 ha nie wykazuje się w
> ewidencji.
>
> Z powyższych przepisów jasno wynika, że:
> - danymi w ramach obrębów są dane o działkach
> - danymi w ramach działki są m.in. pola pow.
> konturów... (ale przecierz tylko te wewnątrz
> działki)
>
> Nigdzie natomiast, w żadnym przepisie nie są
> wymienione ani faktycznie wykazywane jako dane
> ewidencyjne, pola powierzchni całych konturów
> użytków w sąsiadujących ze sobą działkach.
> Nie ma więc żadnej podstawy do tego, aby przepis
> dot. 100 m2 użytku odnosić do czegoś, co w
> ewidencji nie jest wykazywane - do czegoś więcej
> niż do pola powierzchni użytku w ramach danej
> działki - gdyż tylko to pole powierzchni stanowi
> daną ewidencyjną.
>
> I taki też był zamysł prawodawcy, aby ewidencji
> nie obciążać bzdurami.
>
> No, ale jak to w zasklepionych biurokratycznych
> głowach najczęściej ma miejsce, utartego od lat
> toku postępowania, bez potężnego wstrząsu z
> zewnątrz nic nie zmieni.
> A ponieważ jest to zupełnie bzdurna i dla nikogo
> nieistotna sprawa, (za wyjątkiem biurokratów, dla
> nich istotna, bo mają co robić i mogą się dalej
> namnażać) to i nikomu wojny nie chce się
> wszczynać.
Dziękuję JM za wyrażenie swojego zdania. Ja swoje podtrzymuję i zapewniam Cię, że jest to wynik moich własnych przemyśleń a nie słuchania starszych (ani urzędników ani wykonawców).
Zauważ, że idąc Twoim tokiem myślenia oddzielając kolejnymi podziałami kolejne "skrawki" gruntu mniejsze niż 100m2 możemy zlikwidować całkiem dany użytek z mapy (wypaczona sytuacja ale zgodna co do zasady z Twoją interpretacją).
Wariant 5 to sztuczny twór. Najpierw analiza/porównanie w terenie (rów, nieużytek), potem analiza mapy odnowienia ewidencji.
Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2015-01-19 22:21 przez maxpor.