Czyli jak w prawie jest zapis, że Starosta ma przeprowadzać modernizację EGiB bodajże co 10 lat to też ma to robić swoimi pracownikami czy jednak może zlecać?
Ja nie jestem przeciwnikiem zlecania takich prac, sam bym wystartował gdyby to był w innym programie

Pojawia się inne zastrzeżenie, przecież mamy GML (chwilowo nie) i teoretycznie wszystko powinno odbywać się automatycznie czyli ośrodek tylko sprawdza czy są wszystkie obiekty ale to na etapie kontroli a nie wprowadzania <pusty śmiech>.
Czy wykonawcy nie powinni chcieć aby było jak najwięcej zleceń na rynku (nawet tych z jednostek) a jak najmniej urzędników?

I zaznaczę po raz kolejny, że musimy dążyć aby w ogóle Starosta nic poza działkami użytkami i budynkami nie musiał mieć w bazie. Chociaż użytki to też bezsens.

>dochodzi do przekazania zadań starosty jakimś nieudacznikom.
Tu się kolego chyba zapędziłeś, skąd wiesz, że nie będzie to lepiej zrobione niż przez pracownika, pamiętaj, że Starosta będzie miał gwarancję na takie opracowanie.
Raz piszecie, że urzędnicy to nieudacznicy i tumoki a raz, że prywatne firmy, to co cała geodezja to nieudacznicy? Tylko Ty jesteś super? Wkurza mnie takie gadanie bo sam bym startował w przetargu na geo-info gdyby było gdzieś blisko i uwierz mi było by to zrobione dobrze.