agromiar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie ma anulowania, to co zapłacone, jest twoje-
> nikt Ci kasy nie odda.

Nie twoje, tylko udostępnione do celów wykonania pracy. Nie można wykorzystać do innych celów, sprzedać czy udostępnić, chyba ze zapłaciłeś nie wg stawek do zgłoszenia 0,5, tylko do celów własnych lub związanych z inną działalnością


> Jeśli chodzi o ośrodek to mówisz ze rezygnujesz z
> wykonania roboty

Mówisz? Masz obowiązek zakończyć pracę geodezyjną, rozpoczętą zgłoszeniem. Widocznie ustawodawca uznał, że wypełnienie tego wniosku to już praca geodezyjna.
Czy obowiązek podawania zadeklarowanego terminu zakończenia prac wynika jedynie z przyzwyczajenia, po prostu zapomniano usunąć ten zapis? Przypominam, że przed zmianą przepisów, jeśli robota była zaplanowana na okres dłuższy niż pół roku, mieliśmy obowiązek wnoszenia z góry 45% opłaty już przy zgłoszeniu roboty. A po wskazanym w zgłoszeniu terminie niektóre ośrodki wystawały opłatę za zadeklarowaną w zgłoszeniu ilość jednostek.
Teraz to niby bez znaczenia, płacimy z góry za dane, termin może być dowolnie długi. Ale jakie są skutki przekroczenia zadeklarowanego terminu? Licencja nie zawiera żadnego terminu przydatności danych, ale powołuje zgłoszenie.
Natomiast nie wystarczy mówić, mamy złożyć zawiadomienie o zakończeniu prac i tak jak poprzednio, mamy niestety obowiązek przekazania do zasobu wyników prac, które zdążyliśmy zrobić przed zaniechaniem.


> i ja od razu zamykają i jej nie
> widzisz jako aktywnej.
> Materiały Ci zostają.
> Pozdr

Może nawet niezwłocznie. No cóż, poprzednie przepisy tez były w połowie martwe, te już się urodziły ledwo żywe.
Cholera, 10 lat nic się w prawie nie zmieniało to narzekaliśmy, ze nic się nie zmienia. Naiwnie myśleliśmy, że zmiany są zawsze na lepsze. Najpierw zaczęło się od nowelizacji przepisów o odznakach za zasługi w geodezji. Czyżby już wtedy wiedzieli, że po planowanych zmianach o uznanie zasług będzie tak trudno, że trzeba się najpierw okopać na z góry upatrzonych pozycjach? Cwane gapy...