Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> geograf Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Kolega R-T (vel. KL) przypomina mi jednego
> > sfrustrowanego śląskiego geodetę, zadufanego w
> > swojej jedynce, dwójce i czwórce, zakochanego w
> > butelce, traktującego wszystkich innych
> geodetów
> > (wykonawców i urzedników) z góry, jednakże poza
> > prawem jazdy (jakże to wygodne przy zamiłowaniu
> do
> > kieliszka) brak mu także dostatecznej
> umiejętności
> > obsługi komputera, więc wątpie że to on, ale
> > czasem bełkot w postach i chaos wypowiedzi ten
> > sam....
>
> Niestety obrażasz mnie B...KU.
Możliwe, jeżeli moje własne odczucie było błędne
>Na niczym sie nie znasz
Opinia nieuzasadniona, bo czym podparta?
> i swoje wady przypisujesz innym.
Bynajmniej
> Urzedników traktuję Z GÓRY, oczywiście, że tak,
Nie trzba od razu wszystkich
> Ciebie też to dotyczy - gimbusie.
Nie ten rocznik - Pan Giertych wprowadzał reformę, jak już byłem geodetą...
>
>
Mnie nie jest wesoło, gdy na najpopularniejszym wg mnie forum geodezyjnym widzę merytorycznie sensowne Pańskie posty przeplatane takimi, które nie wiadomo jak czytać (czy od tyłu czy od przodu) Proponuję nie pisać na forum po kliku głębszych bądź w przypływie emocji - nie tego tu oczekujemy
Pozdrawiam i nie będę odpisywal - proszę pisac ewentualnie na priv.
Niestety, ale po kilku latach śledzenia forum musiałem się odezwać, bo skończyła mi się cierpliwość na ten bełkot - możę jestem tępy (albo tempy ;p) ale czesto nie wiem co poeta miał na myśli...Ciekawym wszakże, co inni forumowicze o tym sądzą (p.Slawoj odbiera to podobnie)