Jak sama nazwa wskazuje, mapa z inwentaryzacji POowykonawczej,a nie PRZEDwykonawczej. Ja też bym chcial żeby na mapie znalazły się schodki i taras. Ale żeby się tam znalazly muszą najpierw znaleźć się w terenie. Proste. Właściciel chciałby aby na mapie się znalazl? Ja chciałbym basen kolo domu(ze schodkami).
Wiem że znajdzie się masa ludzi co dosztukuja brakujące to i owo, ale w takim razie po co w teren jechać i marznac? Przeklikac wsystko z projektu bo wiadomo że nic innego nie przejdzie. A koniec końców nadstawiasz swoje bądź czyjeś uprawnienia a i tak będziesz tym ostatnim ciulem co robi problemy bo nie chcesz "narysować mapy" tak jak ma być a bank sciga bo trzeba się wyspowiadac z zakończenia budowy. Ja wiem ze przeciętny Kowalski i Kowalalska bardziej się martwi kolorem sufitu w garderobie i wzorem kafli dookoła bidetu ale do cholery mają od tego kierownika budowy żeby dopilnowal tarasów czy przebiegu sieci skoro na budowie wszyscy sa tak madrzy, że już geodeta nie jest potrzebny przy tyczeniu bo Pan Gienek koparki ma metrowke i niwelator leserowy a pieczatke zalatwki się za stowke. Trochę przydlugo trochę chaotycznie i nie odpowiedziałem. Więc: Ja bym nie rysowal nic poza to co jest w terenie.Niezgodnosci? jest coś takiego jak projekt zamienny.



Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2016-01-18 21:09 przez marq13.