Re: niwelacja studni wodomierzowych
Autor:
Verbatim (---.67.121.45.edial.pl)
Data: 13 wrz 2016 - 23:48:37
Rych-Tak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jogaSensei Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > To w sumie pierwszy głos od dawna na tym forum
> > stojący za tym, żeby niwelować elementy sieci
> > wodociągowej. Myślałem, że w tym temacie raczej
> > wszyscy geodeci tutaj są jednomyślni.
> > Ja osobiście nie widzę sensu w takiej
> niwelacji,
> > inspektorzy też nie, ale że niedawno objęli
> swoje
> > stanowiska i od razu trafiła im się kontrola
> > WINGiKa (czy kto tam ich kontroluje) to
> wszystko
> > musi być na tip top i niestety argumentem typu
> > "brak sensu" ich nie przekonam.
> > Argumentu "stanowisko GGK nie jest wykładnią
> > prawa" też nie chcę używać bo przecież na
> > podstawie innego oświadczenia GGK nie
> > uwierzytelniam map z inwentaryzacji, więc
> > trąciłoby to hipokryzją.
> >
> > Rozumiem, że nikt nie poratuje mnie konkretnym
> > paragrafem?
>
> Co Ty masz z tymi "paragrafami"?.
>
> Trzeba było iść do policji, albo straży miejskiej,
> a zostawać geodetą.
>
> Wtedy miałbyś "paragrafy" i na dodatek "władzę".
>
> A i tak nie mógłbyś wszędzie wejść ("mir
> domowy").
>
> Chyba zdrowy rozsądek każdego obowiązuje, także
> geodetę. Jak nie można wejść na działkę, bo Cię
> właściciel czy ochroniarz WYRZUCA, to nie
> wchodzisz. Po prostu.
>
> Piszesz na ten temat notatkę, taką dla samego
> siebie. Jak jesteś z inną osobą, to niech ona też
> się pod tym podpisze, jako świadek.
>
> To o czym piszesz, to jest sprawa PIERDOŁOWATA
> (jakaś rzędna studni wodomierza, ja pierdzielę),
> nie warta nawet uwagi.
Kiedyś dawno temu w pewnym mieście widziałem poszukiwania wodociągu wiejskiego wykonanego z azbesto-cementu. Odszukano go po rzędnej osi rury. Poszukiwania prowadzono w oparciu o mapę syt-wys, która była w miejscu poszukiwania źle skartowana i błędnie wykreślona. Koparkowy trzymał głębokość kopania i tylko dzięki temu udało się rurę odnaleźć. Wszystkie wykrywacze i inne metody pośrednie zawodziły.
Rzędna osi przewodu się przydała. Dlatego dziwię się, że wy się dziwicie? Waszym zdaniem, po co w ogóle mapy i pomiary?
Verbatim