U mnie (nota bene w śląskim) tworzy się stany przejściowe. Urzędy podpierają się poniekąd słusznym pytaniem: a co, jeżeli my operat przyjmiemy do zasobu, działki w EGiB połączymy, a gmina z jakichś powodów nie wyda decyzji? Jaki wtedy będzie stan tych działek?

Połączenie działek jest czynnością zarezerwowaną dla EGiB, a podział dla wójta.

Systemowo rzecz ujmując jest to kolejna wada tworu prawnego dotyczącego podziałów nieruchomości, polegającemu na podziale jednego w swojej istocie postępowania administracyjnego (podziału) pomiędzy różne organy administracji.