> usuń ten wpis, jeśli nie chcesz być pozwany do
> Sądu za świadome (a może nieświadome) wprowadzanie
> opinii publicznej w błąd


Przy czym sąd odstąpi od wymierzenia kary, z uwagi na niepoczytalność oskarżonego wywołaną geo-zakuciem pały - przypadłością dotykającą 90% geodetów i 99,99% decydentów...

Nie przetłumaczysz delikwentowi, który czterdzieści lat temu nasłuchał się różnych rewelacji "w III klasie technikum" (i pewnie wtedy też zatrzymał w rozwoju), że pojęcia, które powstały dawno temu, jako część opisu ówczesnego stanu technologii, po totalnej rewolucji technologicznej, również straciły swój pierwotny sens.



Jakiś czas temu, zupełnie przez przypadek wywołany zamieszaniem z licencjami, miałem możliwość skonfrontowania ze sobą systemów ASG i VRSNet.
Pomiar statyczny pojedynczego punktu w sesji godzinnej wyrównałem w nawiązaniu do czterech otaczających stacji Trimble, a następnie, niezależnie - do czterech stacji ASG. Błąd położenia punktu w obu systemach wyszedł na poziomie 3 mm, a wyznaczone współrzędne różniły się o niecałe 2 mm.
Potem jeszcze zabawa w "postprocessing" w obu systemach VRS-ów uzyskanych z konkurencyjnego systemu - to samo.

Tyle w temacie.



> Błąd średni położenia punktu:
> błędzie średnim położenia punktu - rozumie się
> przez to pierwiastek z sumy kwadratów błędów
> średnich współrzędnych płaskich prostokątnych, przy
> założeniu normalnego rozkładu błędów położenia
> punktów o prawdopodobieństwie nie mniejszym niż 0,68


A to, do czego...?