Witam
Trochę krępuję się pisać o wszystkich szcegółach.Srawa dotyczy sie działki mojej mamy a ja jej pomagam w pisaniu odwołań.
Wznowienie bylo w kwietniu2005 r.Jakieś dwa lata przed wznowieniem sąsiad postawił płot,ktory na mapce zasadniczej bardzo rażąco odbiegał od linii dzielącej działki.Mama nie godziła sie i niegodzi na dalsze stawianie(płot wtedy i teraz stoi do połowy długości całej działki,dotyka do budynków gospodarczych a powino byc miejsce pomiedzy budynkami a granicą.Tak też wskazywały mapki zasadnicze ze płot ewidentnie stoi na działce mamay).Po dokonanym wznowieniu okazało sie że wznowione znaki graniczne znajdują sie dokładnie w linii płotu a na dalszej długosci w miejscach w których geodeta chcial stawiac wczesniej płot.PO modernizacji ktora weszła w życie w 2006 r mapka zasadnicza przedstawia linie graniczną która pokrywa sie z linią płotu,pow.działki sąsiedniej zwiekszyła sie o 0.0092ha a mamy nie uległa zmianie.
Starostwo twierdzi w ostatniej decyzji ze jest to zmiana wynikająca z modernizacji a nie ze wznowienia.Piszą" wskazanie granicy przez geodete nie miało wpływu na powierzchnie działek....i dalej geodeta wskazał przebieg granicy w oparciu o takie same dane jakie przyjto do opracowania modernizacji ewidencji."
Ja twierdze że zmiana powierzchni nastapila na skutek wznowienia,skoro na nowo zostaby zastabilizowane graniczniki przy wznowieniu to wspołrzedne te zostały przyjete do zasobu i na ich podstawie zrobiono modernizacje.Jednak dopiero po modernizacji można było wprowadzić zmiane (2006-1 styczeń) bo wg.art.39PGiK przy wznawianiu powierzchnia nie może sie zmienic.A jesli nawet w oparciu o wiarygodne dane z zasobu zmieniła sie to dlaczego starostwo nie wydało decyzji w tej sprawie do końca 2005 tylko poczekano na wejscie modernizacji w życie i wprowadzono tą zmiane od 1 stycznia 2006r?Wypisy z rejestru gruntu z listopada 2005 roku ciągle mają dane o niezmienionych powierzchniach(niestety mapki zasadniczej z datą listopad 2005 mama nie posiada).Powierzchnie byly zawsze podawane z dokładnoscią0,0001ha.

Sąsiad pozwałmame do sądu o utrudnianie stawiania płotu.Ponieważ nigdy nie bylo rozgraniczenia nie wydano wyroku i toczy sie postepowanie rozganiczeniowe na koszt mamy.Po pierwszej decyzji wydanej przez burmistrza i odwołaniu jes w czasie ponownego rozpatrywania.Geodeta robiacy rozgraniczenie potwierdził granice po modernizacji czyli dokładnie po linii postawionego płotu.
Przykład z dokumentacji rozgraniczenia:
dla okreslonego punktu wartosc w zmodernizowanym operacie wynosi 21,58(taka jest wartość w ewidencji z obwodnicy dzialki) a odpowiednia wartosc tego punktu w operacie poprzednio obowiazujacym 21.90 (tak jest na szkicu zrobionym przez geodete)
Wartość 21.90 jest prawidłową tam słupek stał gdzie stoi jest to słupek bramy.Geodeta pisze ze rozgraniczenie zgadza sie z ewidencją a wobwadnicy jest inna wartosc.Poza tym w starostwie nigdy nie pokazali mamie wszystkich dowodów i konretnych wartosci tych punktów przed i po modernizacji.
Sardecznie dziekuje za jakąkolwiek pomoc.Rozumiem że czas to pieniądz,sama jestem poza Polska i tylko z pomoca życzliwych i doświadczonych geodetow bedę mogła pomoc mamie i zakonczyć ta sprawe.
Walcze o zmiane w operacie ewidencji o taki stan w którym pow.działki sąsiada nie zwieksza sie.A to że sie zwiekszyła to na skutek złego wznowienia a nie modernizacji.
Pozdrawiam i serdecznie dziekuje za wszelkie uwagi.