geobocian Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> geoziom Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> >
> > Chyba jesteś chory kolego. Ja mam ustalać
> zakres
> > roboty z geodetą powiatowym ? ON wyśle
> zapytanie
> > do WINGik albo i do GGK i zdecydują czy biedny
> > geodeta może stosować prawo czy ma robić jak
> > urzędnik rozkaże.
> > No chyba, że on jest zleceniodawcą to co
> innego.
>
> biedny geodeto. stosuj prawo i rób sobie zakres
> jaki chcesz. to Twoja robota... nie ma juz
> etapowania prac. chyba ze uzgodnisz to z geodetą
> powiatowym właśnie i to z Twojej inicjatywy
> (Art.12 ustawy PGiK). jak walniesz "pająka" to w
> ramach tego całego pająka bedziesz miał
> weryfikację. i tyle. prawo tego nie zabrania, więc
> chyba dopuszcza?
>
> w kwestiach wątpliwych geodeta powiatowy ma prawo
> zinterpretować przepis jak uważa.
> dlatego zawsze powtarzam, że jak jest problem, bo
> prawo czegoś nie przewidziało do końca to warto
> iść pogadać wcześniej i ustalić pewne rzeczy,
> wtedy wszyscy mają jasność.
> jeśli wolisz strzelać focha na koniec roboty, bo
> nie bedziesz gadał z dziadami to tez jest Twoja
> sprawa.

Dodam tylko, że z doświadczenia wiem, że często geodeta powiatowy(WINGiK i GGK także) ma inne zdanie jak ma wypowiedzieć się na piśmie.