Re: Ustalenie granic a kompetencje weryfikatora
Autor:
Verbatim (---.4.62.15.edial.pl)
Data: 04 lut 2021 - 19:59:55
saguaro Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam,
> zrobiłem ustalenie do celów egib na podstawie
> archiwalnej mapy ewidencyjnej (kalibracja na
> szczegóły zagospodarowania terenu). Innych
> dokumentów dotyczących granic brak. Strony się
> stawiły, protokół podpisały i się ucieszyły że
> problem z głowy. W czasie weryfikacji zarzucono
> mi, że na podstawie tej mapy można ustalić również
> inny przebieg granicy np. kalibrując ją w inny
> sposób. Zasugerowano aby zmienić podstawę
> ustalenia na "zgodne oświadczenie stron" albo
> zmienić współrzędne zgodnie z tym co wyszło
> weryfikatorowi. Nie zrobię tego z oczywistych
> powodów. Już mi ręce opadają. Nie wiem jak
> rozmawiać z tymi ludźmi... Nie wiem jak im to
> wszystko tłumaczyć. Znacie jakieś wyroki
> wskazujące, że weryfikator nie ma nic do sposobu
> ustalenia granicy?
Aby wykazać słuszność Twego postępowania w tej sprawie musisz:
1. W ciągu 14 dni wyrazić na piśmie Twoje stanowisko w tej sprawie
- wykazać, że przeprowadziłeś analizę materiałów i dokumentów otrzymanych do wykonania pracy. Wskazać przebieg prac w szczególności co wynika z dokumentów, które analizowałeś mając na względzie §36 rozp. w sprawie egib. Dlaczego jedne dokumenty wykluczyłeś, inne przyjąłeś?
- wskaż, iż analiza dokumentacji i tryb przyjęty do wykonania tej pracy należy do kierownika pracy, nie zaś do weryfikatora. Zaznacz, że zarzuty podniesione przez weryfikatora są niejasne, niezrozumiałe i poza jego kompetencjami.
- zwróć w piśmie uwagę, że działania Starosty w tym zakresie utrudniają, wręcz uniemożliwiają działalność gospodarczą. Bo jeśli weryfikator wie lepiej, to do spółki z Panem Starostą mogą przyjmować zlecenie dla prac związanych z mapami do celów prawnych, gdyż oboje wiedzą najlepiej jak takie prace wykonywać, innymi słowy to Starostwo Powiatowe spólka z o.o.
Takie działanie weryfikatora (z imienia i nazwiska) NIEKORZYSTNIE wpływają na wizerunek organu i mogą skutkować pozwami cywilnymi z uwagi na poniesione straty przez Ciebie.
Teraz kolej na organ, albo uwzlędni Twoje uwagi i przyjmie do zasobu albo wszcznie postępowanie administracyjne i wyda decyzję o odmowie przyjęcia dokumentów i zbiorów danych do zasobu. Oczywiście odwołaj sie od decyzji za pośrednictwem Starosty do Wingik.
Musisz jednak wiedzieć, że Wingik dokona kontroli do spodu, oby nic nie znalazł, żadnych usterek w zakresie wykonywania pomiarów syt-wys. Jeśli pomiary (ta część pracy OK) i wszystkie dokumenty załaczone do operatu to
możesz być pewien, że wingik zadecyduje prawidłowo i po Twojej myśli. Jeśli znajdzie istotne naruszenia przepisów w zakresie pomiarów, zawiadomień itd. itp., będzie zmuszony decyzję o odmowie, utrzymać decyzję Starosty w mocy. Pamiętaj, że w tej fazie drugoinstancyjnej obowiązuje Kpa, nie są to czynności materialno-techniczne i na wszystko wymagany jest papier.
Zawsze też możesz złożyć skargę na decyzję wINGIK do WSA.
Innej drogi nie ma. Jak chcesz się kopać z koniem to do końca. Musisz być tylko pewien swego. Po drodze pewnie organy popełnią parę błedów, które skrzętnie musisz wykorzystać.
To w zasadzie wszystko. Powodzenia