Re: Wyrok WSA w Poznaniu w sprawie "pajączków"
Autor:
geobocian (---.gl.digi.pl)
Data: 28 wrz 2021 - 10:37:31
geoziom Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A co w przypadku etapowania prac ? Też jedna mapa
> ? No chyba nie.
etapowanie prac uzgadniasz z PODGiK przy zgłoszeniu pracy. art.12a ust.1a .. to byłoby chyba mocno nielogiczne, jesli urząd uzganiając z Tobą możliwość etapowania, potem wydawał decyzje o nieprzyjęciu operatu z uwagi na wykonanie kilku map z różnych etapów.
> A co przy wznowieniu, ustalaniu, rozgraniczeniu
> granic. Brak mapy - dopuszczalne pajączki ? Jakoś
> mi to nie pasuje.
te roboty nie wymagają wykonania żadnej mapy, więc możesz ją zrobić, ale nie musisz. co innego jest istotą tych robót. chyba, że robisz na zlecenie sądu i sąd wyraźnie sobie zażyczy, że chce mieć sytuację na mapie w odpowiedniej skali.
rozgraniczenie zgłasza się po postanowieniu z gminy, więc jeśli gmina wyda postanowienie "pająkowate" to ja uważam, że zgłaszasz tak samo. no ciekawe tylko, jaka gmina tak wyda postanowienie? np. na dwa obszary w odległości 1,5 km od siebie?
przy wznowieniu, wyznaczeniu albo ustaleniu musisz podać numery działek. więc jak się uprzesz to pająk jest mozliwy... ale pracuje w róznych urzędach juz kilka dobrych lat i nie zdarzyło mi się widzieć zgłoszenie "pajączek" przy tych asortymentach. geodeci jakoś tutaj nie bawią się w takie komplikacje i pseudooszczędności. może roboty są lepiej wycenione?
a wracając do głównego wątku i wyroku sądu : uważam, że - pomijając błedy proceduralne, bo najczęściej na tym poziomie głównie takie są rozpatrywane - ten fragment wyroku mówi o kierunku myślenia sądu "Zasadnie organ przyjął również, że z zawartej w art. 2 pkt 7b P.g.k. definicji inwentaryzacji powykonawczej wynika, że powinna zostać sporządzona jedna mapa obejmująca swym zasięgiem spójny obszar objęty jednym zamierzeniem budowlanym. Przepis ten wyraźnie stanowi o mapie w liczbie pojedynczej..." no więc, jeśli wykonawca prac przygotowałby jedną mapę to byłoby okej, natomiast dwie mapy (nie sztuki, żeby nie mylić) wykraczają poza taki, wg sądu, schemat prawny.
nasuwa się więc kilka pytań, z głównym na czele tj. co się bardziej opłaca wykonawcy pracy : czy oszczędność 90 zł na jednym zgłoszeniu czy kłopoty po zakończeniu roboty? bo że mogą być to juz każdy widzi.
pozdr.