Nie będę nikogo oceniał, ale takie hejka, gajer, wtopa to dobre... ale na dyskotece właśnie, także nadmierna przebojowość jest charakterystyczna dla... i tu proszę Siwy nie obraź się, ale handlowców door to door, ale nie geodetów. Geodeta by zdobyć powodzenie musi wcześniej zapracować na opinię SOLIDNEGO, tego klienci od nas oczekują. Takie jest moje zdanie, poparte długoletnią praktyką.

A moja rada?
Przed uruchomieniem firmy (np. 4-5 miesięcy) musicie mieć rynek, bez tego szkoda sobie ... zawracać. Zwróć uwagę Miszutka, że piszę uruchomienie a nie założenie, bo założyć ją musicie choćby po to by mieć w czyim imieniu występować. Dlatego radzę opracować, może za pomocą SWOT, mocną ofertę na ciągłą współpracę albo z dużą firmą projektową albo z dużą firmą budowlaną.

I broń Boże nie rozsyłaj tej oferty pocztą. Tylko osobiste odwiedziny wcześniej umówione. Te odwiedziny mają dwa cele główne. Pierwszy to oczywiście otrzymanie kontraktu ale również wybadanie jakie są oczekiwania potencjalnych zleceniodawców na lokalnym rynku. Biorąc pod uwagę, że na profesjonalne badanie rynku Cię nie stać, to ten drugi cel pozwoli Ci na interaktywne moderowanie oferty. Lepsze wpasowanie się w oczekiwania a jeśli szczęście dopisze... to może odnalezienie niezagospodarowanej niszy. Powodzenia.

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"