Bartek29 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jestem włascicielem dzialki nr 1. Sasiedzi (2)
> uzyskali w sadzie prawo przejazdu polna droga
> wiadaca tuz przy naszym domu, ktorą gmina pozniej
> sama utwardzila żwirem nie informujac nas o tym
> procederze. Droga przecina dzialke na polowe,
> uniemozliwiajac mi ogrodzenie calego terenu.
> Chcialbym skierowac ruch droga projektowaną (kolor
> zielony) jak to zalatwic urzedowo i czy da sie
> dostac dofinansowanie na tę inwestycję.

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że to Ty byłeś powodem tego, iż sprawa o formalne stwierdzenie istnienia służebności znalazła się w sądzie.
Jestem prawie pewien, że ta służebność ustanowiona była (pewnie przez ludzi honoru, nie widzących potrzeby papierowych formalności, przy butelce dobrego trunku) być może w niepamiętnych jeszcze czasach, a co najmniej w czasie budowy sąsiedniego gospodarstwa.
I jako taka powinna była być honorowana nawet bez wyroku sądowego.
Skoro potrzebny był sąd, zapewne honorowana nie była.
Niestety trzeba rozumieć, że prawo własności może mieć ograniczenia.
W zaistniałej sytuacji zapewne trudno będzie pozyskać wyrozumiałość sąsiada.