Nic nie bedę komentował. Fajnie sie mierzy w terenie zainwestowanym, niekiedy wprawdzie ktoś połozy nowy asfalt i jezdnia z chodnikami np.
+6cm, na łuku +14,więc może być wesoło. Ale najweselej jest jak po 20 latach znajdziesz coś grubego np. zgubiona szpilka i kompleks budynków i działek "przemieszcza się" o 20m, albo podziemna sieć "co" jest opisana rzędnymi na +9,20m nad terenem stabilizowanym.
Wówczas niektórym błyśnie refleksja,że może jednak zamykanie osnowy czy niwelacji ma sens.
Pomijam sytuacje gdy np. wynosimy projekt kanalizacji w zakładzie chemicznym (cztery rodzaje kanalizacji), repery II kl. "na bramach" zakładu, pierwsza studnia wychodzi z przeciwspadkiem i okazuje się że zaktualizowano mapę zas. z poziomem odniesienia do Amsterdamu a dostaliśmy te same repery w Kronsztadzie - na metryce "układ państwowy", pół miasta w jedym układzie a pół w drugim.
Różnica tylko 140mm. Kto nie zauważy ten trąba.