Witam

Czy ktoś z szanownych forumowiczów jest pewien jak powinna wyglądać procedura przy ustaleniu linii brzegowej.
Czy nowa ustalona linia brzegu dzieli działki na części i geodeta wykonuje wykaz jak przy podziale czy może należałoby przesunąć granice ewidencyjną na ustaloną linie brzegu.
Czym więcej się w to zagłębiam tym bardziej głupieje.

A co zrobić jeżeli właściciel wody ma działkę tak szeroką ze linia granicy ewidencyjnej od ustalonej linii brzegu są odległe o jakies 20 metrów i to w taki sposób ze rzeka powinna się o tyle "skurczyć.

Właściciel wody chce się pozbyć kawałków ziemi nie będących rzeką czyli tych po za granicami linii brzegu.

Jak sie do tego zabrać zeby było dobrze i w zgodzie z prawem?