A ja myślę, że brak pieniędzy to wymówka. Wiem jak było na naszym terenie. Mapa "cyfra" miała być sporządzona na podstawie obliczeń z pomiaru do założenia ewidencji gruntów. Tylko w wyjątkowych przypadkach z dygitalizacji. Budynki również z obliczenia pomiarów aktualizacji MZ. Taką wtedy umowę podpisywałem, z wykonawcą krakowskim KPG. W sumie zostałem oszukany ale dowiedziałem się o tym wtedy, jak już nie pracowałem w urzędzie. Do dzisiaj krew mnie zalewa gdy patrzę na człowieka który mnie oszukał.

Wniosek? Po prostu tak było wygodniej wykonawcy, wygrał przetarg za psie pieniądze to i musiał zaoszczędzić. Wystarczyło tylko na swoją stronę przeciągnąć naczelnika wydziału... A dzisiaj na "cyfrze" budynki powichrowane, częściowo u sąsiada, nowe załamania na granicach, no szkoda gadać... Dochodzi do sytuacji gdy strony zamawiają wyrys w urzędzie, a dostają oczywiście wydruk z "cyfry" gdzie granica ma nowe załamania albo ich nie ma. Są przypadki rozgraniczeń z tego powodu.

Trzeba by kogoś zamknąć, i pewnie by się tak stało tylko, że do odbioru nie wytrzymałem w urzędzie z innych politycznych powodów wróciłem do zawodu. Ale nie ma dnia, bym o tej sprawie nie myślał...

Pozdrawiam
Leszek Piszczek

Cytat:

Motto z ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne:
"Art. 7. 1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w szczególności:
8) nadawanie, do czasu utworzenia odpowiednich samorządów zawodowych, uprawnień zawodowych w dziedzinie geodezji i kartografii, prowadzenie rejestru osób uprawnionych oraz współpraca z tymi samorządami zawodowymi;"