obliczenia wykonuje w TBC lub TCC lub TGO i tam podklejam geoide (koniecznie lub i nie koniecznie) i .... jakos tak wychodzi poprawnie

...natomiast asg pewnie model geoidy ma ten sam (przy którejs tam instrukcji się znajduje) , a problem różnic wysokości wynika chyba z "troche" innego wyrownania wektorów.... (np. inaczej wyrównają te same obserwacje dwaj różni "wyliczacze" obserwacji GPS - roznice---> drobne mm) podobnie wsrod roznych oprogramowań wyliczenia wychodza zblizone (LGEO, TCC, BERNESE... czy inne softy)

...najlepszą kontrolą jest późniejsza kalibracja w !!! terenie, bo wyrównywaniem i kolejnymi iteracjami można dojść do kolejnych miejsc po przecinku... to tylko matematyka.... a na pomiarach w realizacji przecież chodzi o stan faktyczny osiągnięty