Re: pare slow o wroclawskiej geodezji...
Autor:
zemu (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 24 wrz 2009 - 18:45:01
Nie ma co ujadać, tylko dokonać analizy, wskazać chorobę i zacząć leczyć zanim zacznie się pandemia – wysyp absolwentów pseudo szkół geodezyjnych.
Moim skromnym zdaniem są trzy główne przyczyny niskich cen:
1. usługi wykonywane przez osoby bez uprawnień zawodowych. Dlaczego środowisko zezwala na to, że osoby bez stażu, praktyki (min 3 lata), doświadczeń, uprawnień zawodowych - prowadziły samodzielnie prace geodezyjne. Proszę zobaczyć jak to jest w innych zawodach, nawet nikomu do głowy nie przyjdzie aby niezgodnie z prawem wykonywać zawód. I tak zaczyna się wyścig cenowy po równi pochyłej sięgającej dna. Należy niezwłocznie podjąć kroki aby oczyścić środowisko z osób, które nie spełniają wymogów prawnych, należy również odstrzelić „jelenie” (bo jak inaczej nazwać osoby, które za marne grosze podpisują te gnioty i biorą na siebie odpowiedzialność za robotę, a same nie prowadzą legalnej działalności i nie płacą podatków od wykonywanych usług). I to nie jest konflikt między „młodymi” a „starymi” ale osobami uczciwymi a czarnym rynkiem.
2. usługi wykonywane przez urzędników. Osoby te wykonują swoje usługi w godzinach pracy, ZUS mają opłacony z budżetu – czyli również przez nas pracujących legalnie, prowadzą akwizycję zleceń w urzędzie i itd. – usługi niskiej jakości i o niskiej cenie. Kodeks pracy określa takie działania jednoznacznie.
3. niski prestiż zawodu, który wynika również z w/w punktów. Proszę porównać np. ile zarabia projektant za przyłącze wodociągowe (za przekrój i kreskę na mapie – 1000 zł); świadectwo energetyczne (bez sprzętu, bez pomiarów) – 1000 zł. Geodeta razem z asystentem (min. 2 osoby) za 1000 zł musi wykonać mapę o powierzchni 1 ha (pomiar + kameralka + opłaty + transport).
Jeżeli tej patologii nie wyeliminujemy to firmy legalnie działające nie mają szans na osiągnięcie dochodów na odpowiednim poziomie i aby zapewnić godziwe płace dla pracowników.
Dlatego też należy zobligować instytucje sprawujące kontrole (GUGiK, WINGiK) do podjęcia działań, do których zostały powołane. A samorząd i stowarzyszenia powinny „wspomóc” te działania i wskazać patologię.