Troszkę się swego czasu zajmowałem komputerkami, to dorzucę swoje 3 grosze.
Jeśli laptop to po pierwsze na chipsecie Intela, niestety czy stety Intel dużo wcześniej zaczął się bawić technologiami mobilnymi, platformy intelowskie są dużo stabilniejsze niż tańsze "odpowiedniki" AMD.
Z laptopem do pracy w geodezji jest spory problem, bowiem za przyzwoity sprzęt trzeba zapłacić od 3000-3200 netto w górę. Taki laptop powinien być wyposażony w dodatkową kartę graficzną, posiadającą własną pamięć.
Większość laptopów posiada wbudowaną w chipset płyty głównej kartę graficzną, która korzysta z pamięci operacyjnej RAM, a jest to słabe rozwiązanie do obrabiania pliku graficznego wielkości 300-500 mega lub większych (a czasem taki skan się przydarzyć może).
Niestety dodatkowa karta graficzna nie dość że kosztuje to jeszcze żre prąd jak głupia podczas pracy na baterii. Różnica to połowę krótsza praca bez zasilania zewnętrznego.
Natomiast jeśli ma być to komputerek do prowadzenia "biura" to w zupełności wystarczy wbudowana grafika.
Firmy które mogę polecić to Asus, HP, Toshiba.
Proponuję unikać Dell`a, Fujitsu-Siemens`a, no i oczywiście dolno-półkowej marki ACER.
Warto też poszukać laptopa sprzedawanego bez systemu operacyjnego, a następnie kupić XP-eka. Tym sposobem unikamy płacenia za Vistę, którą prędzej czy później i tak trzeba wywalić żeby zachować zdrowie psychiczne.
Pozdrawiam!